 |
FSR Polska Forum członków i sympatyków polskiej Sekcji FSR CKM LOK
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek.Dzierbicki
Buczek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 18:41, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przy kołkach fi 3 ciężko jest zachowac duża dokładność pozycji. W tym co robiłem ostatnio wyszło mi że kołki mieszczą się w tolerancji +_ 0,02. W starym sprzęgle było _+ 0,1
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Śro 11:36, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
z wyważaniem tego sprzęgła może być mały kłopot ze względu na jego bardzo małą średnicę i masę(im większy i cięższy detal tym łatwiej go wyważyć), jeśli kiedykolwiek wyważałeś tak małe elementy to powinieneś wiedzieć że to bardzo trudna operacja. Poza tym elementy sprzęgła nie są wiercone na wylot, to też kolejny problem, należałoby to zrobić na dwóch równoległych pryzmach(cieniutkich) każdy element osobno, albo na wyważarce dynamicznej ale to wiąże się z dużym kosztem za usługę. Ja myślę że można zrezygnować z tej operacji i zdać się na dokładność mojego wykonania, tak przy okazji, czy ktoś kiedykolwiek wyważał swoje sprzęgła?, ja domyślam się że prawdopodobnie nikt u nas nie wyważał nawet śrub do V-ek(mogę się mylić ale wszystko wskazuje na to że nie), więc o czym tu mówimy? Według mnie to właśnie niewyważone śruby napędowe zabierają naszym silnikom najwięcej mocy.
Bartku, z tą korozją na żywioł nie do końca jest tak jak myślisz, jeśli zrobimy to w wannie galwanicznej pod kontrolą to się zgadzam z tym co napisałeś ale samoistne pokrywanie sie tlenkami wygląda różnie w zależności od tego co "lata" w powietrzu, czasami możesz wychodować na powierzchni materiału sole, a te nie są całkiem gładkie ... . Przyznam się że nie znam żadnego użytkowego stopu magnezu ani jego właściwości. Wiem że najlżejszym i najwytrzymalszym jest jego stop z miedzią, elementy z takiego stopu często latają w kosmos, ... ale durale też ją zawierają, tu masz skład typowego duralu;
miedź 2,0-4,9%,
mangan 0,3-1,0%,
magnez 0,15-1,8%,
krzem, żelazo i śladowe inne
aluminiu reszta .
Na Twoim miejscu spróbowałbym zastosować mniejsze koła zębate, to jest Z=20 i odpowiednie do niego z derlinu, nie wiem jak zachowa się koło z magnezu, w ogóle nie mam prawie żadnych doświadczeń z przekładniami ale życzę powodzenia , lżejsze koło zamachowe to też dobry pomysł. Wielkością przełożenia bardzo łatwo wyregulować moment obrotowy na taki jaki jest potrzebny, ale to juz zmartwienie tych co pływaja tymi małymi okrecikami .
Pozdrawiam S.Cz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WHITE&RED dnia Śro 18:42, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pitt
Gospodarz
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bellechatoix
|
Wysłany: Śro 12:38, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Stachu, magnez rzeczywiście ulega pasywacji (samoczynnej oczywiście) i nie pogarsza to absolutnie jego własności użytkowych ani też parametrów mechanicznych. A jego stopy stosuje się tam, gdzie stopy aluminium są zbyt ciężkie, czyli lotnictwo, "kosmos" i... sporty wyczynowe . Myślę, że temat jest wart poznania, 30 procent to sporo. Przecież Ty się bijesz innymi metodami z mniejszą ich ilością... Zamiast kombinować - szukaj materiału
Pozdrówka.
PS. w tym składzie duralu chyba zapomniałeś o podstawowym składniku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Śro 15:22, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
oprócz tego że mają fatalny wygląd, i znowu masz rację ... , ja jednak obstaję przy anodowaniu. Te stopy mają dzisiaj dosyć często zastosowanie przy produkcji laptopów, odlewa się z nich obudowy. No właśnie, szukałem takich metali(stopów) ale okazuje się że to są stopy odlewnicze(AE42, AM20, AM50A, AM60A, AM60B, AS21, AS41A, AS41B, AZ91A, AZ91B, AZ91D.), poza tym jest bardzo mało danych co do właściwości mechanicznych tych stopów i ich obróbki mechanicznej, a tak w ogóle to istnieje pewna zasada przy odelżaniu układu napędowego i mówi o tym że 1 gram zdjęty z układu korbowego silnika równa się 1 kilogramowi zdjętemu z układu napędowego zewnętrznego. Tak więc moim zdaniem bardziej zasadne jest zajęcie się wnętrzem motorka niż dla przykładu sprzęgłem w którym według mojego mniemania i tak zrobiłem już bardzo dużo żeby ulżyć mojemu motorkowi i poprawić osiągi mojego okręcika, i tego będę się trzymał.
Ps. Przecież to oczywiste że reszta to aluminium(poprawiłem ).
Pozdrawiam S.Cz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WHITE&RED dnia Śro 15:25, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TomO72
Asior Nadzwyczajny
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Śro 16:50, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Stasiu z tym wyważaniem raczej się mylisz. Ja i koledzy z Tychów jak wiesz często pływamy na śrubkach od Kazia wykonanych z brązu. Jak taka śruba nie byłaby wyważona to po paru sekundach z panewki nic by nie zostało. „Aluminiowe” również wyważamy (czasami). Co do masy koła zamachowego i zębatki (Bartek), moim zdaniem nie ma sensu „przesadzać” z zbytnim odchudzaniem. W 7,5 i tak większość trasy pokonujesz na 100% gazu, w normalnych warunkach nie ma potrzeby zwalniania na bojach. A w takim przypadku wolę mieć trochę energii zakumulowanej w wirujących elementach tak aby silnik nie schodził z obrotów. W jednym z swoich RSów mam założone koło które kiedyś wykorzystywałem w CMB gold, jest całe stalowe i waży 55g a oryginał CMB RS to 38g. Na wodzie nie ma żadnej różnicy, za to na pomoście znacznie stabilniej silnik pracuje na niskich obrotach. Uważam, że to co piszesz wyżej ma sens jeżeli zawodnik potrzebuje przyspieszenia tz. zwalnia na bojach. Jeżeli ktoś i tak pływa „na maxa” to raczej niech nie myśli o znacznym „odchudzaniu” wszystkiego co się tylko kręci, raczej niech się skupi nad wyważeniem i wytrzymałością mechaniczną. Mam wrażenie, że twój temat czyta wiele osób i bez namysłu rżnie wszystko co się da wychodząc z „założenia czym lżejsze tym lepsze” a na pierwszych zawodach wszystko się rozleci. Piszę to bo chwilę temu sam się na tym przyłapałem, napisałeś „Dave Marles stosuje w swoich przekładniach...z26.. fi5” myśle a ja 34 fi 7 !!! co teraz ??? Liczę przełożenia, odległości miedzyosiowe, kombinuje a po dłuższej chwili dochodzę do tego, po co to wszystko, najpierw musze zrobić nową łódkę nauczyć ją pływać a potem dopiero urywać po 0,1 sekundy na okrążeniu. Dlatego uważam, że to co piszesz wyżej ma sens jak już wyczerpiesz wszystkie możliwości przyspieszenia swojego okręciku. W naszych motorkach jest jeszcze wiele niewykorzystanej mocy nie wspominając o łódce.
ps. Stasiu dobrze, że piszesz i dobrze piszesz.
Pozdrawiam Tomasz Ostrowski
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TomO72 dnia Śro 17:02, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Śro 18:21, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
po pierwsze zastanawiam się dlaczego pływacie na mosiężnych?, po drugie dlaczego by nie robić gazem w 3,5kach i 7,5kach?
Ja nie napisałem że nikt nie wyważa śrub, pisałem że tak mi sie zdaje, ale jeśli się mylę to jestem z tego bardzo zadowolony bo być może i ja mam w tym jakąś odrobinkę udziału.
Najgorsze w tym wszystkim jest to że wielu z czytających moje posty może reagować tak jak piszesz, tak jak ten modelarz ucinający Twoją rurę. Tego najbardziej się obawiam, moim celem jest pobudzenie czytających do myślenia a nie do bezmyślnego działania, nie o to mi chodzi, ... myśleć a potem myśleć i pomyśleć, podyskutować i dopiero zacząć działać, tak bym to widział. To co ja robię w swoich motorach to wynik kilkunastu lat podglądania, wypytywania, przemyśleń i jakiejś tam własnej wiedzy i dopiero teraz zacząłem tak naprawdę grzebać w silnikach. Nic nie zrobi sie od zaraz i od zapoznania się z moimi bazgrołami, gdzie jawnie napisałem że nie wszystko co jest tu potrzebne do działania ujawniam.
No i na koniec mimo wszystko zachęcam Ciebie Tomku również do pływania z gazem, na każdej boi, uwierz mi to procentuje .
PS. Ta ośka i koła z=26 to 3,5ka!!!
Pozdrawiam S.Cz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek.Dzierbicki
Buczek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 20:13, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A widzisz Tomek. To nie do końca tak jak mówisz. Jaki motorek mam to wiesz Więc musze pokombinować aby mu jak najmniej przeszkadzać w pracy. A CMB samo w sobie ma dość duże masy wirujące, więc dodatkowe są raczej zbędne. A każda wirujaca masa to strata mocy, obciążenie łożysk itd. Trzeba pamiętać , że nic nie jest wykonane idealnie, więc im mniejsza masa która bije tym mniejszy wpływ niedokładności wykonania. Inna sprawa że modele FSR często są zrobione zbyt pancernie (przekładnie, sprzęgła, łożyska itd). A mi - odpukać - nigdy wałek fi 5 się nie ukręcił.
Co do obróbki magnezu, to podobno można go obrabiać 4 krotnie szybciej niż dural. Jak robiłem przekładnie itp, to zauważyłem że im wyższe obroty tym ładniejsza była powierzchnia. Do obróbki, zamiast emulsji zalecane są specjalne oleje. I nie jest to kosmos. Obecnie jest bardzo powszechnie używany w przemyśle samochodowym, np. kierownice, felgi, pedały, całe obudowy skrzyń biegów są robione z magnezu. Miałem w rękach takową z VW i była "śmiesznie" lekka
Magnez (np AZ61A-F) posiada ok 40-50% (granica plastyczności i naprężenia niszczące) wytrzymalości najmocniejszego Duralu PA9 - 7076-T6. Więc sens stosowania jest tylko tam gdzie nie możemy zmniejszyć gabarytów detalu. Np Sprzęgła, koła zamachowe itd. Ja go używam bo dostałem pare kilo za free, a za alu niestety musze płacić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bartek.Dzierbicki dnia Śro 20:33, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Czw 11:23, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
no widzisz, a ja zawsze kupuję wszystkie materiały.
Nie wiem jak obrabiać te stopy bo mimo dużego wysiłku nie znalazłem nic na temat ich obróbki, także u moich znajomych technologów. Sądzę że po odlaniu detale są tylko czyszczone. Co do wysokich obrotów to znam takiego co kwasówkę obrabiał na maksymalnych obrotach i dziwił się że mu nie idzie i że tępią mu się wszystkie narzędzia, a fachowcowi który nie ma z tym problemu jakoś nie potrafił dać wiary.
Tomek, jak kiedyś będziesz miał sposobność to posłuchaj jak chodzi mój motorek na wolnych obrotach i na jakich go odpalam, u mnie jak sądzę dużą rolę w stabilnej pracy na minimalnych obrotach spełnia bardzo mała masa układu korbowego, u Ciebie jego dużą masę musi trzymać w ryzach ciężkie koło zamachowe, to jest ta różnica.
Pozdrawiam S.Cz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WHITE&RED dnia Czw 11:45, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marek żebrowski
Buczek
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Pią 14:31, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
a mnie najbardziej podobało się sprzęgiełko bez kołków stalowych tylko na 3 kawałkach oringu fi 4 l =10 i 2 elementach z pa-6 , było lekkie małej średnicy i fajne może by spróbować takiego do 15 . u marcina w łódce miało bodajże fi 12 (3,5). a jeszcze dodając zawsze robiłem dla marcina niskie przekladnie 16/31 zębów i ośce przekładni z tytanu (dla obniżenia masy elementów wirójących) a kiedyś pokusiłem się i zrobiłem kólko 16z także z tytanu i wypróbowaliśmy je na zawodach w koninie , niestety wytrzymało 5 minut biegu i się starło ale i tak był 1 pozdrawiam marek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek.Dzierbicki
Buczek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 15:07, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Marek . Może zrobiłby Pan rysunek i Macin wysłałby mi go na mail?? Jeszcze przez kilka tygodni będę miał możliwość wykonywania "drobiazgów" na tokarce i frezarce
Pozdrawiam
Bartek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bartek.Dzierbicki dnia Pią 15:07, 05 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Pią 16:11, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
Mareczku 12mm to rekord świata , za kilka dni będę miał gotowe sprzęgiełko fi14mm z łącznikiem elastycznym z poliuretanu(kupuję je), reszta powstaje u mnie. Takie sprzęgiełko zdolne jest przenosić moment obrotowy do 4Nm przy pracy ciągłej. Nasze motorki jak to wynika z wykresu ze Zbyszkowej hamowni mają max około 1,7-1,8Nm.
Pozdrawiam S.Cz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek.Dzierbicki
Buczek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 22:35, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba miałem takie w ręku ostatnio. Na moj ( i nie tylko) gust trzeba zostawić miniimalny luz między alu, a poliuretanem bo może troszkę bić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bartek.Dzierbicki dnia Pią 22:36, 05 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Sob 10:50, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
co do luzów to oczywiście się mylisz , sprzęgła muszą być bardzo dokładnie wykonane. Wkłady są tak wykonane żeby sprzęgła mogły się samoistnie centrować. Jest sporo problemów z ich wykonaniem bo wkłady nie są proste, więc potrzebna jest tu obróbka cyfrowa albo na CNC.
[link widoczny dla zalogowanych]
Najlepiej ilustruje to zdjęcie. Od lewej, fi25mm do silników 35ccm, fi20mm dla 15ccm i fi14mm dla 7,5 i 3,5ccm oraz dla mojego motorka 15ccm .
Za kilka dni obiecali mi zakończenie obróbki "zębów" w które wchodzą wkłady na CNC, resztę wykonam u siebie.
Pozdrawiam S.Cz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartek.Dzierbicki
Buczek
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 11:09, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A co jeśli te wkłady nie sa idealnie równe?? Miałem takie oryginalne sprzegiełko w reku i było baaardzo ciasno spasowane. Minimalna nieosiowość (nawet wynikająca z niedokładnośći tego wkładu) i łozyska ida w śmietik no i oczywiście rosną straty wynikajace z naprężania poliuretany przez sprzegło. Moim zdaniem luz między wkładem a częscia z alu , na poziomie 0,05-0,1 mm dałby to bezpieczeństwo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bartek.Dzierbicki dnia Sob 11:13, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Sob 22:35, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
[link widoczny dla zalogowanych]
Bartku, to są sprzęgła bezluzowe, poszukaj w necie i poczytaj troszkę o nich.
We wszystkich używanych sprzęgłach nikt nie zostawia żadnego luzu co zazwyczaj powoduje że dwa elementy sprzęgła są prawie zawsze nieosiowo ustawione(sprawdzałem to wielokrotnie w różnych sprzęgłach), elementy gumowe są zawsze ściśnięte. Jeśli zostawiłbyś jakikolwiek luz to w bardzo krótkim czasie musiałbyś te gumki wymieniać, ci którzy nie robią gazem może troszkę dłużej cieszyliby się nimi. Elementy poliuretanowe są także sprężyste i doskonale tłumią drgania, poza tym są wykonane z wielką precyzją, a swoją długowieczność zawdzięczają między innym precyzji w wykonaniu i brakiem luzów i materiałowi z jakiego sa wykonane, a każdy modelarz budując swój okręcik stara się ustawić wał idealnie w osi wału silnika.
Pozdrawiam S.Cz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WHITE&RED dnia Śro 20:43, 08 Wrz 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|