|
FSR Polska Forum członków i sympatyków polskiej Sekcji FSR CKM LOK
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meniu
Asior Nadzwyczajny
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Wto 23:09, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hejka,
Fajne sprzęgło pływałem kiedyś na takim w mojej 3,5. Ale sie zepsuło i to w najmniej korzystnym momencie. W finale i do tego Mistrzostw Europy w Bełchatowie wrrrrr
Meniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobert73
Buczek
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RASZYN/WARSZAWA
|
Wysłany: Wto 23:57, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wracając Stasiek do twojego sprzęgła z wałkiem giętkim.
Myślę , że ten patent ma sens z małą poprawką.
Od strony silnika , zamontować taki zabierak z czworokątem jak jest u nas w haczkach , linka oczywiście zaklepana w czworokąt , należałoby pozostawić to z pewnym luzem osiowym bez kontrowania ''robaczkiem''.Natomiast od strony pochwy wału pozostawić tak jak to jest przedstawione przez Ciebie na poprzednich zdjęciach . Jestem przekonany, że taki sposób na rozwiązanie poprawności działania tego typu sprzęgła byłby lepszy niż do tej pory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henvis
Buczek
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wilno
|
Wysłany: Czw 8:54, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
jestem nowicjuszem w fsr ale modelarzem od 1966 roku, dlatego osmiele sie zlozyc swoje opinie:
1. walek gietki nie wolno pilowac!Moze obcisnac?Mysle ze to bylo skutkiem nawalu...
2. zupelne wariactwo jest opierac srobe na lozysku z dystansem kilkadziesiat cm! napewno sroby nie sa robione na CNC i nawet wywazone nie sa idealnie symetryczne.Wyobrazam sobie jak ten wal "tanczy" w pochwie! komu to strzelilo do glowy?
PEEK to jest rozsadne rozwiazanie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez henvis dnia Czw 9:35, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henvis
Buczek
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wilno
|
Wysłany: Czw 16:37, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Meniu napisał: | Hejka,
Fajne sprzęgło pływałem kiedyś na takim w mojej 3,5. Ale sie zepsuło i to w najmniej korzystnym momencie. W finale i do tego Mistrzostw Europy w Bełchatowie wrrrrr
Meniu |
takie sprzegla w latach 80-tych uzywano w kolowych modelach firmy PB, bo sa technologiczne i latwe w produkcyji.Chyba z tamtad sciagniete i zawsze przekrecalo sie "...w najmniej korzystnym momencie"!Pozniej Serpent zdominowal, bo mial tradycyjne kardany z kulka.W moim FSR-3.5 sprawnie pracuje wlasnie taki z modelu kolowego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez henvis dnia Czw 16:42, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ryszard Dziergwa - Pl-431
Asior Nadzwyczajny
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 17:28, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Henvis napisał:" zupełne wariactwo jest opierać śróbę na łożysku z dystansem kilkadziesiat cm! napewno śróby nie są robione na CNC i nawet wyważone nie są idealnie symetryczne.Wyobrażam sobie jak ten wał "tańczy" w pochwie! komu to strzeliło do głowy?"
- Mnie ten pomysł zrodził się się ok. 12-tu lat temu , i stosuję go z pozytywnym skutkiem w swoich stateczkach po dzień dzisiejszy...
Pozdrawiam
Ryszard Dziergwa , Mistrz Polski 2007 - FSR 7,5
I Vice Mistrz Polski 2007 - FSR 3,5
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henvis
Buczek
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wilno
|
Wysłany: Czw 18:08, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ryszard Dziergwa - Pl-431 napisał: |
- Mnie ten pomysł zrodził się się ok. 12-tu lat temu , i stosuję go z pozytywnym skutkiem w swoich stateczkach po dzień dzisiejszy...
Pozdrawiam
Ryszard Dziergwa , Mistrz Polski 2007 - FSR 7,5
I Vice Mistrz Polski 2007 - FSR 3,5 |
to przepraszam...
ale i nie rozumiem tez.Jak ten wal by mial srednice 10-12mm to jeszcze... ale 5!
I nie ociera ci sie o scianki pochwy?
pozdrowienia,
Henryk Wysocki
Mistrz Litwy 2005,2007 FSR 3.5
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez henvis dnia Czw 18:10, 14 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meniu
Asior Nadzwyczajny
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 20:21, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Panowie jeden mówi o wale giętkim (Henvis) a ty Rysiek plywasz na twardym wiec oboje macie racje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henvis
Buczek
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wilno
|
Wysłany: Pią 12:16, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Meniu, jak masz pret 5mm srednicy i 250mm dlugi to nawet z diamentu on bedzie gietki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz.B.
Bzykacz
Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 14:02, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm tu giętkość nic chyba nie ma do gadania... zastanowił bym sie raczej nad odpornością na skręcenia, bo silnik daje silę obrotowa a śruba opór...
weź przykład z sznurówki... złap za dwa końce i spróbuj obrócić w jedna stronę jednocześnie i wyobraź sobie ze lewa ręka to silnik a druga śruba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Pią 23:29, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Witam,
Henryk ma tutaj rację, Tomasz a z tą sznurówka to chyba żartowałeś? Proponuję policzyć wytrzymałość elementów o których tutaj mowa z uwzględnieniem warunków w jakich pracują, to moja rada. Nie piszcie o tym co się wam zdaje, chyba że robicie to w formie pytania .
Wał podparty na łożysku około 250mm od śruby napędowej czy bezpośrednio na sprzęgle i z jakimkolwiek luzem między pierścieniem z PEEKu(czy innym) a oporą śruby i końcem dławicy ZAWSZE będzie ulegał wyboczeniom(ugięciom) nawet jeśli będzie z diamentu, jak to określił Henryk i żadne wasze dywagacje tego nie zmienią . A wał który się wygina nigdy nie rozkręci się na takie obroty jak sztywny. Poza tym drgać będzie silnik i śruba nie będzie pracowała w jednej płaszczyźnie.
Pozdrawiam S.Cz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pitt
Gospodarz
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bellechatoix
|
Wysłany: Sob 0:59, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Panowie, w ujęciu mechanicznym zupełnie czymś innym jest tzw. wał giętki, a innym wał smukły , czyli taki, którego długość jest większa niż "ileśtam" jego średnic (nie pamiętam w tej chwili, ile to jest "ileśtam", bo już parę ładnych lat minęło, odkąd mnie tego uczyli ). Każdy z nich ma swoją teorię obliczeń i zakres zastosowań i należy te zagadnienia zdecydowanie rozróżniać... Dla dociekliwych polecam lekturę podręczników mechaniki
Mamy w Łodzi Kolegę FSR-owca (tego, co to mnie wciągnął w to "bagno" w 1987 r. ), który jest zapalonym orędownikiem wałów giętkich. Do tej pory leży w naszej modelarni jego nadal sprawna 6,5-ka z takim napędem. Aktualnie "zbroi się" w 15-tkach i 35-tkach i odgraża, że na giętkich nam dowali... Ano, poczekajmy i dopingujmy...
Jeszcze jedno: w klasach Hydro stosuje się właśnie wały giętkie. I działają... To tak do przemyśleń...
Pozdrówka serdeczne.
P.S. Witam i pozdrawiam gorąco Kolegę z Litwy, dziękuję za słowa uznania dla mozolnej pracy "literackiej" naszego nieocenionego Stasia Cz. Wieeeelu z niej korzysta, ale tylko bardzo nieliczni mają odwagę (???) wyrazić swoje uznanie... Ale taki jest już ten świat... (spostrzeżenie egzystencjalne mnie naszło )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pitt dnia Sob 1:08, 16 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MARIAN ES
Bzykacz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 22:10, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Witam.
Pojęcie smukly dotyczy geometrii. natomiast określenie mechaniczne to wiotkość. Waly w naszych łódkach sa wałami wiotkimi Lavala. Pod hasłem 'wał Lawala' można znależć trochę teorii i odpowiedz na pytanie: ile łożysk i gdzie.
Pozdrawiam
marian es
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian
Buczek
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:05, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dobry wieczór, po lekturze relacji z zawodów w Porlezza. Pozwoliłem sobie odświeżyć nieco "zakurzony temat", gdyż w relacji z tej imprezypadło następujące spostrzeżenie
cyt "Trzy ze startujących modeli zaopatrzone były w silniki PICCO. Jeden z nich miał przepięknie wyregulowany silnik i prawie z miejsca startował jak rakieta! Okazało się że ma zainstalowane sprzęgło odśrodkowe, tak więc kiedy zdjął gaz na maksa to śruba przestawała się obracać i tu tkwi cała tajemnica jego odlotów.
Nie ukrywam, że sprawiło mi to satysfakcje, byłem pewien że nie długo ktoś wpadnie na ten pomysł celem pokonania problemu omawianego w temacie wyważenie wału korbowego do piętnastek (dot. niezbyt żwawego wkręcania się silników po zdjęciu gazu na maxa).
Może jednak warto tym którzy mają możliwości i zaplecze techniczne, zabrać się za to. Myślę że moze być to przełom, na miarę "Dysku Zimmermana" a i sława czeka wielka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Sob 23:51, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Witaj Adrianku,
sprzęgło odśrodkowe odpada, zdecydowanie, pierwszy powód to zbyt duża średnica i zbyt duża masa a więc i duża bezwładność. Kilku naszych zawodników pracuje nad jak najmniejszej średnicy sprzęgłem, jedno z nich ja również używam, jeśli jego pomysłodawca się zgodzi wrzucę na forum jego opis i parę fotek. Co do zbierania się modelu to myślę że mój i kilka innych modeli ma taki odjazd że na pewno zadowoliłyby i Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie S.Cz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WHITE&RED dnia Sob 23:52, 20 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henvis
Buczek
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wilno
|
Wysłany: Nie 16:54, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
takie sprzeglo mam jeszcze od autka. Ma te zalete, ze silnik lzej wchodzi w obroty. Jak zalozylem tak zwanego Centax'a to zryw byl taki, niby silnik moc podwoil!! Oprocz tego z nim nie mialem problemu obrotow wolnych, silnik mogl dlugo i stabilnie pracowac na wolnych obrotach ( Bez sprzegla w FSRV 3.5 w powietrzu i na wodzie jest czula roznica). Zreszta to wszystko chyba dotyczy tylko FSRV 3,5
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|