 |
FSR Polska Forum członków i sympatyków polskiej Sekcji FSR CKM LOK
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marek żebrowski
Buczek
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Czw 19:05, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
witam ,dyskusja ta przypomniała mi operację docierania tuleji z tłokiem od czarnych CMB .oczywiście nowych i już rozebranych ( 3,5 i 15 ) , po rozłożeniu motorka w środku zawsze coś się znalazło , a i sama operacja docierania przy pomocy pasty polerskiej i nafty być może pozostawiła coś komuś do życzenia . ale dla mnie było ok. motorki po umyciu (oczywiście w myjce)i złożeniu chodziły piknie i bez awarii .jak koledzy pamiętają były one bardzo ciasne (tuleja i tłok)robiłem to dla siebie i dla daniela do dzisiaj mam te docieraki . a skąd się o tym dowiedziałem nie napiszę żeby nie podgrzewać temperatury.wniosek nowy motorek ZAWSZE należy rozebrać i umyć a przy okazji se popatrzyć pozdrawiam marek ż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Czw 19:05, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Witam,
To jest odpowiedź na Twoją (modelmaniaku, bardzo dziękuję za nią) propozycję współpracy w testach, jednak wolę ją tutaj zamieścić, ponieważ w odpowiedzi znajdziesz wiele informacji dotyczących również wątku w którym go zamieszczam. Jest to również kontynuacja moich artykułów o silnikach.
Nie zależy mi na testowaniu jakichś olei. Wolę rozmawiać z zawodnikami z czołówki światowej i dowiedzieć się od nich jakie oni używają i dlaczego. Nie mam takich ambicji, żeby coś wynaleźć w tym kierunku, pozostawiam to fachowcom, jak i wiele innych spraw. Pytam także o doświadczenia z nimi(olejami) podczas ich eksploatacji. Mam wówczas pewność, że jeśli się na coś decyduję to robię to bez ryzyka. Robię tak zawsze (pytam tych zawodników) jeśli nie mam 100% pewności co do moich idei lub kiedy chcę zastosować coś nowego w swoim modelu. Robiłem tak dla przykładu w przypadku stosowania klap trymujących, choć tu akurat miałem 100% pewności dla swojej teorii, ale zależało mi na młodych niedoświadczonych modelarzach, którzy wprowadzani byli w błąd. Tak jest i teraz w kwestii rozbierania nowego silnika. Pytałem Marlesa, Videmonta, Folksona i Costy, wszyscy są tego samego zdania co ja i rozbierają wszystkie swoje nowe silniki w tym samym co ja celu, zanim je odpalą (tym razem nie będę cytował ich odpowiedzi). Każdy może postępować według swojej wiedzy i własnego przekonania, ale wówczas niech pisze, że ja tak właśnie robię, a nie żeby nie robić tak jak Czarnecki bo on jest głupi. Inną rzeczą jest rozumienie tego co ja piszę, każdy robi tak, jak go na to stać i jaką posiada wiedzę i świadomość. Poza tym, jeśli mój motor miałby tak pracować podczas testów jak zazwyczaj robi to silnik osobnika, który ma dostarczać oleje, to ja wolę zostac przy swoich(olejach).
Jeśli piszę w swoich artykułach, że macie tak właśnie robić, to mam tego 100% pewność, dla przykładu; pływajcie z gazem, nie podnoście klap trymujących do góry, czy rozbierajcie silniki przed ich pierwszym uruchomieniem. Nie oznacza to jednak, że tak się dzieje, każdy wybiera to co dla niego jest jego zdaniem najwłaściwsze. Jest to zawsze poparte wiedzą i doświadczeniem wielu bardzo dobrych zawodników i moim własnym. W pozostałych przypadkach informuję czytających o tym co i jak robię nie narzucając nikomu ani swoich sposobów ani swojej wiedzy.
W ubiegłym roku posłuchałem handlowca, a nie zawodników i stosowałem olej Elkalub vp 846. Jego zastosowanie spowodowało sporo strat w moim motorku, podejrzewam, że w jego składzie jest więcej szkodliwych składników dla materiałów z których jest zbudowana CMBiarka niż najgorszej jakości rozpuszczalnik nitro. Po zakończeniu zawodów w Ravennie nie umyłem mojego silnika na miejscu, co zdarza mi się dosyć często. Wyjąłem go z modelu dopiero po dwóch dniach po przyjeździe do domu, razem więc było to pięć dni po zakończeniu jego pracy w Rawennie. Jakież było moje zdziwienie, kiedy nie mogłem w żaden sposób obrócić go kołem zamachowym, siła moich rąk była zbyt mała. Stosując te oleje co zwykle nawet po miesiącu nie miałem z silnikiem, żadnych problemów i w jego wnętrzu nigdy nie zauważyłem niczego niepokojącego. Wymontowałem z niego wszystko co było możliwe. Nadal nie mogłem ruszyć wałem więc nalałem do wnętrza WD-40 ile to tylko było możliwe. Po paru godzinach i kilkakrotnym zabiegu z WD-40 wał ruszył, ale tuleję wyjąłem dopiero po kilku dniach, lałem między nią i karter WD-40. Wszystkie powierzchnie aluminiowe były pokryte białym tlenkiem, a stalowe pokryte cienką warstwą czarnego nalotu. Łożyska podczas obracania ich wydawały takie dźwięki jakby dostał się do nich piasek. Jedynie igły korbowodu były świecące, tłok był w górnym położeniu, więc sądzę, że olej spłynął z niego do karteru. Takie są moje doświadczenia z testowania nowych olei, i myślę, że mam ich już dosyć. Gdyby ktoś mi powiedział, że stosując ten olej muszę myć silnik natychmiast po biegu … .
Silniki myłem i myć będę nadal w rozpuszczalniku nitro, ponieważ z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej i najszybciej rozpuszcza wszelkie zanieczyszczenia, oleje i smary i jest suchy. Aceton nie rozpuszcza wszystkich olei i smarów tak szybko, używam go natomiast do mycia wszystkiego czym posłużyłem się podczas laminowania, również rąk. Rozpuszczalniki benzynowe i ftalowe są niestety tłuste, a mi zawsze zależy na tym, żeby umyte części były idealnie suche, toteż zawsze po umyciu suszę je i będę suszył w strumieniu sprężonego powietrza, a woda w tym powietrzu … szkoda mojego czasu. Podczas mojej praktyki nie zdołałem niestety zauważyć ujemnych skutków tego co robię. Części silnika które myję mają kontakt z rozpuszczalnikiem przez około dwóch minut, w tym czasie nawet odrdzewiacz nie jest w stanie zrobić zbyt wiele. Chociaż łożysk do niego bym nie włożył.
To tyle na dzisiaj o silnikach, dowalaniu i „monopolach”. Tak na koniec, kto komu broni otworzyć swoje tematy na którymkolwiek forum i być tam bogiem i carem, a jak kto się odezwie nie w tym tonie co powinien to natychmiast go kasować? I będzie miał wtedy monopol, a wyczekiwanie na wyimaginowane potknięcia i krzyczenie za płotem, że ktoś jest głupi, ja nazywam dokopywaniem. I nie jest mi z tego powodu przykro, ponieważ wiem kto to robi i że nie stać go na nic więcej, więc nie wymagam … .
Pozdrawiam S.Cz,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Czw 22:00, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Witam,
ostatni raz przed wyjazdem. Serdeczne dzięki, ale ja nawet nie wiem o czym piszesz, obce mi są wszystkie terminy których używasz. Jednak życzę powodzenia i uzyskania wyników jakich oczekujesz, wybrania najlepszego oleju do CMB-iarek.
Rok temu rozesłałem zapytania do kilkunastu moim zdaniem najlepszych zawodników na świecie. Pytałem o składniki i proporcje paliwa do piętnastki jakich używają, ja od roku uzywam właśnie takiego paliwa. Odpowiedzi różniły się od siebie tylko nieznaczna ilością procentową poszczególnych składników. Składniki u wszystkich były identyczne, to jest ten skład na pięć litrów paliwa;
EDL 9% - 0,45 l
Klotz 6% - 0,3 l
Castor(rycyna) 3% - 0,15 l
Nitrometan 10% - 0,5 l
Metanol 72% - 3,6 l
Ale jeśli znajdziesz ten najlepszy i zawodnicy pływający na paliwie z tym olejem będą mistrzami świata, to jeśli tylko zdobęde wiedzę jaki to olej i skład paliwa, na 100% będę na nim pływał. I chwalił będę jego wynalazcę.
Jeszcze raz zyczę powodzenia w testach i pozdrawiam, reszta po wakacjach. S.Cz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pitt
Gospodarz
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bellechatoix
|
Wysłany: Pią 0:45, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jeeeezu, czemu nikt nie powie temu gościowi, że g... wie??????
Pojawiła się kolejna wydumana teoria o powodach odpadania chromu... tym razem powodem tym ma być przeszlifowanie tulei na zewnątrz papierem ściernym gradacji 600... "mikrodrgania" itp. (sic!)... ale podobno u góry tulei to one nie występują, bo tam są śruby (sratatata)... No więc właśnie obalam tę kolejną, chorą teorię (mam nadzieję, ża powołany na świadka Pan Jurek L. się nie obrazi)...
Jak widać na załączonym obrazku mojej tulei - chrom odpadł właśnie U GÓRY... to już nawet nie jest śmieszne, to jest STRASZNE! Ciekawe, co jeszcze ten genialny osobnik wymyśli... Zaczynam już podejrzewać, że jest ZMUSZONY do pisania takich bzdur, bo CMB mu płaci?   Jeszcze chwila i pojawi się to włoska mafia... Czy nie wystarczy po prostu przypuszczenie, że Bragieri tym razem zlecił chromowanie tulei innemu (np.tańszemu) wykonawcy i...coś nie poszło? Lub, że nie został dotrzymany reżim technologiczny w tej serii tulei? Nieeee, wszystkiemu jest winien CZARNECKI Szkoda mi juz czasu...
Idę spać, poczekam na nowe teorie...
P.S. A od następnego wyścigu śmiało leję 100% nitra, bo nie przeciążałem swojego silnika na początku... Pewne, jak w banku! (ale "to tak na boku"   )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WHITE&RED
Guru
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sompolno
|
Wysłany: Pią 8:15, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Witam,
Sorki Piotruś, ale łamie zasadę nieprzenoszenia postów z innego forum, zresztą moje dowolnie przenoszą gdzie chcą.
"No i najwięsza bzdura wypisana przez guru czylis.cz.:ścieranie tulei w tokarce papierem! Coś takiego nigdy nie przyszłoby mi do głowy! Pod żadnym pozorem nie wolno tego robić! Po to fabryka zostawiła taki luz jaki zostawiła żeby silnik pracował prawidłowo. Przemek w swoim poście w zasadzie odpowiedzial na post s.cz..Ja ze swojej strony mogę dodać,że być może wlaśnie to jest przyczyną odrywania się chromu od tulei. W momencie kiedy tuleja jest prawidłowo osadzona w karterze i bez większych luzów nie powinno się nic dziać. W chwili kiedy ten luz powiększymy zaczynają się dziać złe rzeczy w silniku! Jak wiemy silnik nasz kręci się z olbrzymią prędkośćią i z dużą mocą! W czasie pracy przy nadmiernych luzach na tulei nieuchronnie muszą wystąpić mikrodrgania, które wbrew pozorom mają dużą siłe niszczenia. Na górze tuleja jest silnie trzymana śrubami głowicy, ale na dole nic jej nie trzyma. I to jest wg mnie główną przyczyną odpadania chromu na dole tulei. W skrajnym wypadku drgania te mogą powodować pękanie karteru. Więc pod rzadnym pozorem nie wolno tego luzu powiększać!
Jest to moja teoria i być może się mylę, ale konsultowałem ją z naprawdę mądrymi ludzmi i sa Oni podobnego zdania.
Tak Pan Jerzy L. jak i inni maja podobne zdanie. Co do gradowania tulei niedługo przygotuję dokumentację fotograficzną na udowodnienie tego ,że pod żadnym pozorem nie wolno gradować chromu na tulei. A przy okazji. Napisałem ,że tuleję robi się z brązu. nikt nie zwrócil na to uwagi! Otóż tuleje w systemie ABC robi się z mosiądzu. ( to tak na boku). Jeszcze o tym będzie."
za chwilę wyjeżdżamy, a Ty Piotrusiu broń tu wszystkich przed wiedzą tego osobnika .
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że ja od jakichś dwóch lat nie przeszlifowałem ŻADNEJ tulei, Twojej również .
Pozdrawiam S.Cz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pitt
Gospodarz
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bellechatoix
|
Wysłany: Pią 12:00, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Udzielam Ci upomnienia   Nie wiem tylko o jakiej "wiedzy" mówisz ... Wracajcie szczęśliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mountain454
Asior Nadzwyczajny
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:34, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Srata tata święto lasu . Bragieri spartolił partię tulei i tyle. Ciekawe ilu modelarzy zgłosi swoje reklamacje.Myślę że w Leno Stasiek będzie coś więcej wiedział.Ja swoje tulejki jak były za ciasne szlifowałem 600 i jakoś chrom mi nie odpadł.Natomiast jeżeli chodzi o oleje to wzoruję się na najlepszych.Na razie dobrze na tym wychodzę. A wszystkim którzy chcą eksperymentować życzę powodzwnia. S.G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marek żebrowski
Buczek
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Sob 17:48, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
stachu s........ł oj nieładnie udzialam nagany marek ż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mountain454
Asior Nadzwyczajny
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:35, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jakbym inaczej się wyraził to nie oddało by tego co myślę na ten temat.A jeżeli kogoś uraziłem to bardzo przepraszam.S.G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pitt
Gospodarz
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bellechatoix
|
Wysłany: Wto 15:32, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Najnowsza wiadomość z Leno chyba zamyka temat tego odpadającego chromu... otóż firma CMB zakończyła produkcję tulei ABC z powodu ich złej jakości... chyba nie przeczytali odkrywczego posta o "mikrodragniach", gamonie...  
Pozdrówka z Mazur dla wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KrzyśO
Brzęczek
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:22, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba wszystkim startującym na silnikach CMB 90/91 (RS i EVO) wiadomym jest, że seryjnie montowane są tam tuleje AAC a nie ABC. Dopiero w tym sezonie pojawiły się ABC ale jako zamienniki (nie montowane seryjnie w fabryce). Na początku lat 90-tych CMB stosowało tuleje ABC, lecz z nieznanych mi powodów przeszło na AAC. Dopiero po jakimś czasie będzie można powiedzieć czy ABC są lepsze czy gorsze.
Mam nadzieję uzyskać więcej informacji w najbliższym czasie od Petra Lamacza najbliższego nam (odległościowo i mentalnie) oficjalnego dealera CMB.
Bardzo ciekawy artykuł o przygotowaniach silników do startów ukazał się w czeskim czasopiśmie MODELAR nr 6/1984. Jest to bardzo stary artykuł, lecz w tym zakresie cały czas aktualny. Autorem jest Zdenek Malina, wielokrotny mistrz świata w pylonach (latające modele prędkościowe sterowane radiem). Jednym z podstawowych zaleceń jest aby nie stosować papieru ściernego w obróbce wewnętrznych części silnika lecz skrobaki i pilniki drobnoziarniste. Powodem jest wykruszanie się korundu z powierzchni papieru ściernego oraz osadzanie na wewnętrznych powierzchniach. Może to powodować szybsze zużycie powierzchni trących i łożysk, a w najgorszym przypadku uszkodzenie silnika. Myślę, że takie podstawowe informacje każdemu mogą się przydać. Jeżeli jest ktoś zainteresowany mogę umieścić cały artykuł na tej stronie (niestety w języku czeskim)
Pozdrawiam
Krzysiek Ołbiński
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pitt
Gospodarz
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bellechatoix
|
Wysłany: Śro 10:34, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywisty mój lapsus, z rozpędu... Białorusini też już powrócili do ABC i to ze 3 lata temu...
Fachowy artykuł oczywiście zawsze warto przeczytać, nawet po czesku. Raczej nie powinno być tam żadnych "rewolucyjnych" teorii, np. o "mikrodrganiach" ... Rozważania o tym korundzie nie są pozbawione podstaw, tak myślę, więc chętnie poczytam, inni pewnie też...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marek żebrowski
Buczek
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Śro 14:17, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
witam
korund jaki problem, polecam mycie w myjkach ultradzwiękowych już raz o tym pisałem przy okazji docierania tuleji z tłokiem tam dopiero było materiałów ściernych . pozdrawiam marek ż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mountain454
Asior Nadzwyczajny
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:35, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No a nie mówiłem że święto lasu. Chyba że Bragieri myje swoje silniczki w nitrze hiiii. S.G.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|