FSR Polska

WHITE&RED · Wysłany: Pon 10:36, 24 Mar 2008 Temat postu:

Witam,

Do ustalenia wysokości kołków na których montuję płytki z servami używam nakrętek stolarskich M4, nagwintowanych prętów M4 i nakrętek M4. Taki zestaw daje się bardzo łatwo regulować i po dokręceniu obydwóch nakrętek jest bardzo sztywny.

Po zmierzeniu wszystkich kołków wykonałem z rurki mosiężnej o średnicy wewnętrznej fi 4mm odpowiednie długości tulejki o takich samych długościach dla każdej płytki. Przy ewentualnej wymianie płytek z servami z modelu do modelu nie będę musiał wymieniać nawet kołków (nóżek płytek). Dopasowałem długości śrub i zmontowałem kołki. Po dokręceniu śrub tak wykonane nóżki (kołki) są bardzo sztywne. Takie mocowanie stosuję od kilkunastu już lat we wszystkich mioch modelach Very Happy

.

Do otworu w nakrętkach wciskam tyle plasteliny żeby nie dostała się do ich gwintu moja papka, którą smaruję nakrętki i całość montuję w obydwóch modelach.

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED · Wysłany: Pon 16:33, 24 Mar 2008 Temat postu:

Witam,

Nakrętki do mocowania słupków półki na serva przed

i po dodaniu papki.

Żeby zaprojektować napęd popychaczy sterujących silnik włożyłem kopyto mojego zbiornika z laminatu. W Tornadzie jest jeszcze spory zapas miejsca po jego bokach, więc nie będę musiał zbytnio wyginać rurek w których pracować będą popychacze.

W Golavsku miejsca jest jeszcze więcej Very Happy

.

Pomimo swojej dużej objętości (około czterech litrów) zbiornik w Tornadzie "siedzi" bardzo nisko co dobrze wpłynie na położenie środka ciężkości modelu.

W Golavsku zbiornik też można zamocować bardzo nisko.

Pozdrawiam S.Cz.

bobert73 · Wysłany: Pon 16:35, 24 Mar 2008 Temat postu:

Stasiek my z Markiem mamy takie GWS-y i te dłuższe dźwigienki są trochę za miękkie warto je wzmocnić cienkim laminatem.

WHITE&RED · Wysłany: Pon 16:42, 24 Mar 2008 Temat postu:

Witam,

jeszcze nie wiem które dzwigienki założe, zawsze staram się maksymalnie skracać długość orczyków na servie, oczywiście do granic rozsądku. W komplecie są jeszcze inne, mniejsze ale za to sztywniejsze. Dzięki Robert.

Pozdrawiam S.Cz.

Meniu · Wysłany: Pon 23:34, 24 Mar 2008 Temat postu:

bobert73 · Wysłany: Wto 0:06, 25 Mar 2008 Temat postu:

I dalej tak twierdze .Po dłużej eksploatacji dostają dużego luzu na osi dźwigni i nie lubią wokół siebie wilgoci nie mówiąc już o wodzie , jedyny plus poza parametrami , to elektronika odporniejsza niż w HS-225 na zasilanie z 5 ogniw.A i żółtki trochę na kabelku poskąpili -jest byt krótki w porównaniu do typowej długości z hitec-a czy futaby, ale jak kto woli .

WHITE&RED

Witam,

do sterowania gaźnika użyję linki giętkiej o średnicy 2mm.

W sklepie modelarskim kupiłem oryginalną rurkę przeznaczoną do tego celu o średnicy wewnętrznej 2,2mm a w Castoramie dobrałem do niej idealnie pasującą rurkę mosiężną. Linka nie będzie miała zbytnich luzów a całość będzie bardzo sztywna i o małych gabarytach.

Do mocowania pokrywy kadłuba poszukałem specjalnych nakrętek Very Happy

.

Zaletą ich jest;

-metryczny gwint M5,
-wykonane są z bardzo cienkiej blaszki,
-możliwość użycia tych nakrętek do laminatów o grubości od 0,5 do 4mm, przy czym ich budowa sprawia że oś nakrętki jast zawsze prostopadła do laminatu. Tak więc śruba którą przykręcamy pokrywę jest zawsze usytuowana do niej pod kątem prostym niezależnie od grubości ścianki kadłuba.

Tak wyglądają nakrętki na golavsku.

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

Popychacze kompletne.

Kołeczki podtrzymujace bowdeny w poblizu łoża silnika.

Kołeczki przyklejone do dna modelu za pomocą mojej uniwersalnej Very Happy

papki.

Rozmieszczenie bowdenów w kadłubie.

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

wkleiłem mocowania zbiorników do obydwóch okręcików.

Okręciki w całej okazałości.

[link widoczny dla zalogowanych]
Tu widać pasowanie rury i jej odległości do ścianek zbiornika.

[link widoczny dla zalogowanych]

To samo w rzucie z przodu. Widać także sposób mocowania zbiornika z przodu.

[link widoczny dla zalogowanych]

I to samo w widoku od rufy.

Pozdrawiam S.Cz.

WHITE&RED

Witam,

dostałem następne Tornado5 z Anglii od jego producenta. Jest to sklejony kadłub z tkaniny szklanej sklejony szeroką taśmą aramidową. Ten kadłub wydawał mi się troszkę zbyt cięzki więc włożyłem go na wage i okazało się że waży wraz z klapą 2,4 kg. Postanowiłem go odchudzić ponieważ ogladanie go "pod lampę" potwierdziło moje przypuszczenia. Przecięłem kadłub w miejscu jego sklejenia tarczą do cięcia metalu(0,8mm) i oto co zobaczyłem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na zdjęciu jest dno i pokład. Pod całą powierzchią taśmy aramidowej o szerokości 50mm jest dosyć gruba warstwa tego co ja nazywam papką. W niektórych miejscach warstwa ta ma 10mm grubości.

Inny fragment przeciętego kadłuba. Część taśmy i papki już zeszlifowana.

Fragment dziobowy, tu papki jest naprawdę dużo. W samym dziobie jest jej najwięcej. Kolor biały i żółtawy to pył aramidowy i z papki. Jutro szeszlifuje resztę taśmy i papki i skleję kadłub paskami tkaniny aramidowo-węglowej i warstwą taśmy szklanej o skośnym splocie.

Czy ktoś stosuje taką metodę sklejania kadłubów?

Pozdrawiam S.Cz.

mountain454

Zrobiłem dokładnie tak samo tyle że bez papki.W miejsce styku kadłuba z dnem włożyłem kilka nitek rowingu węglowego może być szklany w celu zrobienia "promyczka"i skleiłem wszystko taśmą aramidową o szerokosci 4cm. Dodam że skleiłem wszystko jednym kawałkiem taśmy. Kadłub sklejony z wklejonymi i oblaminowanymi z obu stron wręgami i dekielkiem waży 1500gram. S.G.

WHITE&RED

Witam,

masz bardzo lekką łódeczkę Stasieczku, jak oblaminowałeś przednią wręgę z dwóch stron? Rolling Eyes

.

[link widoczny dla zalogowanych]

To jest moja piętnastka po "modernizacji", skleiłem ją taśmami wyciętymi z tkaniny aramidowo-węglowej i szklana taśmą diagonalną szerokości 30mm. Nie robiłem tego jednym kawałkiem taśm, ja kleję je na zakładkę, dają większą sztywność kadłuba. Doskonale to widać na zdjęciach. Do mocowania komory pływakowej przymocowałem dwa kątowniczki(na śruby M3) aluminiowe 15x15x1. Mocować go będę do tych kątowniczków za pomocą dwóch opasek plastikowych.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wręgi wykonałem z trzech warstw tkaniny, węglowej(200), węglowo-aramidowej(200) i szklanej(diagonalnej 200ki), taka wręga prawie nic nie waży i jest niesamowicie sztywna. Oblaminowałem je paskami tkaniny węglowej.

To co widać na zdjęciu plus pokrywy kadłuba waży 1600gram.

Pozdrawiam S.Cz.

mountain454

Po dopasowaniu wręgi (chodzi o wręgę dziobową) oblaminowałem wewnętrzną stronę na szybie. Potem opiłowałem i po wciśnięciu na zagęszczoną żywicę oblaminowałem od środka. S.G.

WHITE&RED

Witam,

Stasieczku, ja zrozumiałem że Ty wklejając je do sklejonego kadłuba oblaminowałeś ją z dwóch stron, jak to zrobiłeś? Jak ją przyklejałeś od strony dziobu?

Pozdrawiam S.Cz.

mountain454

Nie zrozumieliśmy się. Gotową dopasowaną wręgę oblaminowałem z jednej strony. Następnie wkleiłem na "papkę" i oblaminowałem od środka tkaninką, która zaszła na dno i pokład po ok 1,5 cm. Od dzioba nie jest przylaminowana do dna i pokładu. Ale jest zabezpieczona przed ewentualnym zgniciem po dzwonie i dostaniu się wody, czego nie da się uniknąć. A nasiąkniętą balsę trudno jest wysuszyć. S.G.