FSR Polska

Zbyszek_Błaszczyk

Jeden już mnie straszył i skończył na quadach Smile

Ale Twojego T5 to się bede bał, oj tak.

mountain454

Zbychu. Mauro jeszcze nie wymyślił takiego motoru który poradzi sobie z tą łódką.Chyba że ????? Pitt wchodzi w większą klasę.(bierze przykład z najlepszych i to się chwali) Hi Hi HI Hi Hi Hi . S.G.

Zbyszek_Błaszczyk

Nawet jeśli nie utonie, znajdzie się silnik który ją rozpędzi na prostej to jeszcze trzeba jakieś odrzutowe silniki sterujące założyć żeby miała promień skrętu mniejszy niż Titanic.

Jest okazja udowodnić, że co ma pływać nie utonie (nawet kamień).

Pitt

Moja nowa łódka nie ma pływać szybko, tylko SKUTECZNIE... A co to znaczy, to się sami domyślajcie... Very Happy

WHITE&RED

Witam,

bójcie się Piotrka i jeszcze paru bo klecą nowe T5ki, tyle że nic nie wiem o ich górkach i ssawkach, ale te górki to chyba muszą być, przynajmniej jedna Górka Very Happy

.

Pozdrawiam S.Cz.

MaciekD

Witam Specjalistów od górek i pagórków

Ja swoje Tornado 5 tak jak Zbychu B. też zrobiłem na początku wg wskazówek D.Marlesa (bez poprawiania dna) no i zabrakło mi ze dwóch koników, aby wyrwać ten kadłub z wody. Dopiero po trzecim szpachlowaniu łódka zaczęła pokazywać dno. Z moich doświadczeń wynika, że płaskie dna szybciej pływają, ale też trzeba więcej „nawachlować” się gazem na zakrętach. Nie potrzebują także specjalnej fali, aby odkleić się od wody. Ssawki i kliny mają to do siebie, że działają jak są w wodzie, a jak tej wody nie dotykają, to ich siła działania jest zupełnie inna. Powoduje to, że model jak dla mnie jest za bardzo niestabilny (kolebie się na boki) i nigdy nie mam pewności czy sam z siebie nie przewróci się na prostej. Dla tego też ja preferuję proste (prawie proste) dno i dodatkowy zbiornik na paliwo w lewej burcie modelu jako dociążenie zamiast ołowiu (teraz mam tam 0.8 l paliwa).

Maciej Duchiński

WHITE&RED

Witam,

znowu przewaga prostej nad górką, o sorki, wybrzuszeniem. W czwartek podczas testów oddam stery Arkowi i zrobię parę zdjęć mojej łodki na prostej z górkami których do końca nie wyprostowałem Very Happy

. Model na gładziku płynie prawie na wale, zresztą zobaczycie. Moje górki(czytaj ssawki) mają jeszcze około 2mm na wewnętrznych redanach, środkowej narty z zasady nigdy nie prostuję, uważam że ona jest odpowiedzialna na kolebanie się łódki na boki na równi z zewnętrznymi powierzcniniami modelu. W 4rce wyrównałem te miejsca równo z linijka i nie mogłem sobie dać rady z jej prowadzeniem, tak się bujała na boki. Szpachlę szybciutko zdarłem Very Happy

.
Tak więc są Tornada5 i Tornad5, okazuje się że każde pływa po swojemu i kazde wymaga innego prostowania górek Very Happy

.

Pozdrawiam Cię Stasieczku G. i resztę też Very Happy

.

MaciekD

Witam wszystkich

Stasiu w zasadzie masz rację z tymi górkami i dołkami. Jeżeli kąt wału jest dobrze trafiony do wielkości górek i ssawek, to model płynie całkiem dobrze. Składowa pionowa siły parcia pochodząca od śruby, ładnie wynosi model do góry tyle ile trzeba, i wszystko jest ok. Fakt, w zakrętach takie ssawki lepiej trzymają, niż płaskie dno. Poza tym przy „oderwaniu” modelu od wody można zaobserwować dość dużą wartość przyspieszenia stateczka co oczywiście cieszy, ale z kolei nikt (ze mną włącznie) nie wie, ile taki model stracił na starcie zanim silnik doszedł do wniosku, że już czas aby nasz stateczek od tej wody oderwać.
Płaskie dno jest łatwiej okiełznać, a cały jednak szkopuł polega tym, że górki i ssawki jest wbrew pozorom dość trudno pomierzyć, a wał wklejać ponownie w eksploatowanym już modelu to dla mnie jest istną tragedią. Do tego jak się dołoży naturalne krzywizny modelu nabyte podczas jego budowy, to czasami zgrzewka żywca jest mało, aby dojść co na co tak naprawdę i jaki ma wpływ.
I właściwie, a nawet głownie z tego powodu, aby nie popaść w alkoholizm, czasami prościej jest zrobić „na prosto” niż z tymi górkami wojować, a górki jak wiadomo do łatwych przeciwników nie należą.
Konkluzja jest taka moim zdaniem, że niestety dalej nie ma odpowiedzi na pytanie które dno jest lepsze: czy płaskie, czy krzywe. Jedno i drugie rozwiązanie ma swoje zady i walety, i z jednym i z drugim trzeba się trochę namordować, aby to dobrze pływało.

Pozdrawiam

Maciej Duchiński

mountain454

Ale mi duszno. S.G.

WHITE&RED

Witam,

Stasieczku, otwórz okno Very Happy

.

Pozdrawiam S.Cz.

mountain454

Nie mogę bo jestem podziębiony i leżę w łóżeczku.(i szlag mnie trafia) S.G.

adi

No to zdrówka Stasiu, zdrówka Smile

- nie mylić z toastem Very Happy

mountain454

Bardzo Danke. S.G.

Pitt

Stachu, naleweczkę jakąś zastosuj! Zdrówka.

MaciekD

Stasiu i ziarenko pieprzu na pępek i .... drugim pępkiem rocierać.