FSR Polska

WHITE&RED

Witam,

rozprasowałem pikusiowy wał korbowy,

[link widoczny dla zalogowanych]

igły mają średnicę 1,5mm i wydaje mi się że jest o jedną za mało?, wolnego miejsca jest aż nadto na tę 22-gą, w tym wale było ich tylko 21!

Pozdrawiam S.Cz.

marek żebrowski

stachu pamiętam jak krzysiek się chwalił że mu się zmiesciła jedna igła więcej , bodajże w mokkim Laughing

Andrzej343

Stachu pewnie ją zgubiłeś i nie chcesz się do tego przyznać
Pozdrawiam
Andrzej Lewandowski

WHITE&RED

Witam,

do MOKI-ego wkładałem wiertło fi 1,4 i starałem się żeby wybrać jakieś twardsze, bo niektóre były zbyt miękkie. Chodziło tu o wypełnienie żeby igły nie stawały w "poprzek" podczas pracy motoru, a w pikusiu jest miejsce na normalną igłę. Nie zgubiłem jej, bo zauważyłem zbyt duży odstęp przed rozprasowaniem wału, ta przerwa bardzo psoci podczas wyważania statycznego wału, gdyż igły nie zawsze ustawiają się idealnie równolegle do osi wału i korbowód nie obraca się wtedy swobodnie i pomiary sa wówczas niedokładne, ale po około dwudziestu powtórkach można powiedzieć że błąd pomiaru to tylko jakiś 1%, a to już niewielki błąd.

Pozdrawiam S.Cz.

Pitt

Stachu, myślę, że tam NA PEWNO nie brakuje żadnej igły. NA czas wyważania możesz chyba dołożyć ale potem szybciutko ją wyjmij...
Kiedy rozebrałem mojego pierwszego VOKa, w którym było 19 igiełek (moich ulubionych Smile

), tez byłem pewien, że jednej brakuje, szczególnie, że nie chcial sie kręcić tak, jak powinien. Dołożyłem więc jedną 1mm (sic!), bo 1,5 nie chciała wejść Very Happy

... Dzisiaj jak to piszę, to aż się czerwienię, ale na usprawiedliwienie powiem, że to był mój pierwszy silnik tej konstrukcji i było to baaardzo dawno temu... Po tej operacji silnik chodził około 15 sekund, a potem... miałem nowy Smile

O ile wiem, w łożyskach igiełkowych bezkoszyczkowych MUSI być określony luz między igłami i jest on zaskakująco duży, co wynika z warunków pracy igieł.

Reasumując - nie dokładałbym tej igły... Smile

One sie tam wcale nie ustawiają w poprzek, dopiero jak się zagotują, to robią się plaskate i takie dziwnie wygięte... Twisted Evil

Ale to zupełnie inna historia.

Pozdrówka.

mountain454

Jak dostałem pierwszego Mokkiego i po rozebraniu go i umyciu zabrałem się za składanie motorka i też myślałem że wypadła mi jedna igła. Przez dwie godziny sprzątnąłem modelarnię na błysk i to na kolanach. Nie było do kogo zadzwonić i się spytać. Też miałem chęć zrobić extra igłę z wiertła ale chyba nie miałem 1.4 i zostawiłem jak było. I dobrze. Motor hulał jak głupi aż dostał raka na czopie. Potem miałem drugi motor. Bez jednej igły oczywiście.Potem przyszły CMB i waliło mnie ile jest igieł. S.G.

Ryszard Dziergwa - Pl-431

Stanisławie Cz.! Do warsztatu , na kolana i dwie godziny posprzątać warsztat!!!!

Pozdrawiam

Ryszard Dziergwa

WHITE&RED

Witam,

przeryłem na kolanach cały warsztat, zdarłem kolana i wtedy dostałem telefon od jednego z użytkowników pikusia że u niego też jest taka duża przerwa między igłami Mr. Green

. Niepotrzebnie Cię Ryszard posłuchałem Mr. Green

.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wał od PICCO P90 XP MARINE, wyważony i wypełniony. Proszę zwrócić uwagę jak mało trzeba było materiału do jego wypełnienia.

Pozdrawiam S.Cz.