FSR Polska

dario

Panie Stasiu na miejscu zawodów znajduje się polski "wrześniowy" bunkier jeśli będzie mi coś groziło to tam dam dyla Laughing

pozdrawiam
Darek

helixwroclaw2005

a ja myślałem, że jak przez te trzy dni byłem przy pomoście i każdym biegu to już mnie nic nie ominęło a tu klapa Rolling Eyes

_______________________
Arkadiusz Pasek POL - 532
Pozdrawiam
----------------------------------------------------------------------------------
Ex: Braniewo, Jaromin, Krynica, Poznań, Gołdap, Kraków, Wola Batorska, Wrocław, ....

Ryszard Dziergwa - Pl-431

Z całą odpowiedzialnością PROTESTUJĘ!!!! Pan Ciechański w roku ubiegłym na M.P. sam mówił o dyscyplinie zgłaszania się na zawody ,
i w roku następnym , czyli tym 2010 te zmiany miały być przestrzegane!!!

Ryszard Dziergwa

dario

Interweniował u mnie jako organizatora zawodów członek zarządu p.Grzegorz Chyła,który poinformował mnie o protestach zawodników naszej sekcji w sprawie dopuszczenia p.Ciechańskiego do zawodów po terminie określonym w informatorze.
Wszyscy macie rację! Dyscyplina musi być!
Proszę tylko sobie przypomnieć sytuację ,która miała miejsce miesiąc temu tj.żałobę narodową.
Jak wszyscy wiecie kwietniowe żnińskie zawody ,które były zapięte na ostatni guzik SZLAG TRAFIŁ!!!!!!!
To co organizowałem w ciągu 4 miesięcy musiałem odkręcić,a następnie na nowo ułożyć w ciągu 1 miesiąca!!!!
Co za tym idzie krótszy był także czas zgłoszeń.
Czy według szanownego gremium jest to sytuacja normalna??
Pan Ciechański nie był jedyną osobą później zgłoszoną!!!!Wyjątek nie jest zrobiony tylko dla niego.
Jak prędzej napisałem WSZYSTKO BYŁO NIE TAK I Z DYSCYPLINĄ TAKŻE TYM RAZEM JEST NIE TAK!!!
Swego czasu napisałem na forum ,że każdy modelarz będzie mile widziany na żnińskich zawodach czy on będzie z obozu tego ,czy tamtego i nadal jest to aktualne!!!!
Mam nadzieję że zawody w Żninie odbędą się w miłej i sportowej atmosferze.
POZDRAWIAM
wolny od wszelkich obozów
Darek Goliński

Pitt

Dareczku, masz rację w całej rozciągłości, wszyscy podziwiamy Twoją sprawność organizacyjną. Z jednym wszakże zastrzeżeniem: pozostałe osoby, które dopisaliśmy po terminie, tylko potwierdziły swój start, wcześniej nie wiedziały, że muszą to zrobić ponownie... Natomiast Ciechański poinformował, że NIE przyjedzie, a zmienił swoją decyzję (tydzień po terminie) po "bohaterskim" incydencie we Wrocławiu, w obawie o to, co może się wydarzyć w związku z tym w Żninie - bez niego. I taka jest cała prawda, a prawdę należy głosić, a nie zamiatać pod dywan... I stąd protesty wielu zawodników. Myślę, że "obozy" nic tu nie mają do rzeczy, tylko konsekwentna realizacja wymagań, postawionych przez Zarząd, w tym również członka Ciechańskiego, a które on sam "olewa" dowolnie według własnego widzimisię...
Ale nie chce mi się już o tym gadać.

Pozdrówka.

WHITE&RED

Witam,

niech się Ciechański nie boi, i tak komisja dyscyplinarna bedzie miała aż nadto dowodów i powodów żeby go odsunąć od startów przez co najmniej rok, mimo jego perfidnych działań(poinformowania ZG LOK że to poszkodowany popchnął go na pomoście), zresztą nie pierwszy raz Ciechański groził na forum i podczas zawodów że da w mordę(mi groził co najmniej trzy razy!!!).

Darku, Twoja decyzja, ale jest duże prawdopodobieństo że ze względu na obecność Ciechańskiego, atmosfera nie będzie miła, może będzie sportowa, ale po ostatnim laniu w mordę przez Ciechańskiego, teraz spodziewać można się wszystkiego najgorszego. Co będzie jeśli tym razem zdecyduje się "dyscyplinować" nie Wojtka a jego synka Filipa??????, czy ktoś o tym pomyślał?????????????????????, a jest on dalej "trenerem" naszych juniorów, ja byłbym ostrożny w powierzaniu pieczy nad nimi Ciechańskiemu.

Wielokrotnie widziałem jak Ciechański się pieni, wrzeszczy i wymachuje łapami bez wyraźnych powodów, trzeźwy i wypity a to zdarza mu się bardzo często i wówczas nie potrafię przewidzieć do czego wówczas może się posunąć.

Pozdrawiam S.Cz.

wiki

Witam. .Panowie czy naprawdę nie macie większych problemów niż zgłoszenia po terminie .Zobaczcie na listy startowe ilu jest zawodników ,zgadzam się z tym ,że należy przestrzegać regulaminu ale w tym przypadku to najwięcej ma chyba do powiedzenia organizator dla niego może być to kłopotliwe .Wy natomiast jeżeli macie zastrzeżenia co do niektórych osób to zgłoście to do komisji regulaminowej, dyscyplinarnej czy do zarządu nie zawracajcie głowy organizatorowi chyba ,że w tej organizacji jest totalna ROZPIE……. Pozdrawiam Wiktor Polanica.

Pitt

Jest.

WHITE&RED

Witam,

i zrobił to C I E C H A Ń S K I.

Pozdrawiam S.Cz.

adi

Wiktor regulamin jest po to żeby go przestrzegać, nie powinno być odstępstw dla nikogo. Jasne że zawsze znajdziemy powód by przyjąć zawodnika po terminie, bo mało zawodników, bo nie miał dostępu do internetu, bo zupa była za słona..... NIE !!!! REGULAMIN JEST TAKI SAM DLA WSZYSTKICH I NALEŻY GO PRZESTRZEGAĆ BEZ WYJĄTKÓW, nie chodzi mi tu o konkretne osoby lecz o fakt iż nadal niektórzy zawodnicy mają lekceważące podejście do tego zagadnienia.

mountain454

To co nzpisał Ciechński że zpstał popchnięty na pomoście przez Wojtka jest kompletną bzdurą. Osobiście widziałem na własne oczy ten moment i zaświadcżę jak było jeżeli mnie o to poproszą.S.G.

wiki

Witam.No i tak to powinno być załatwione .Po oficjalnym zgłoszeniu incydentu nasz zarząd czy CKM powinni zająć stanowisko a nie organizator zawodów nie zawracajcie mu tym głowy -skoro nie jest to dla niego problem.Przepisy oczywiście są po to aby ich przestrzegać ale nie w formie wendety .Bardzo irytującym jest fakt ,że przepisów nie przestrzega członek zarządu i tu powinna być natychmiastowa reakcja ale Komandora sekcji ,w przeciwnym wypadku wasze postępowanie niczym nie będzie różnić od postępowania Andrzeja.Wiktor Polanica.

Pitt

NIKT nie robi wendetty, Ciechański został wpisany na listę. Ale to nie znaczy, że mamy o tym nie mówić! Właśnie "niemówienie" i pobłażliwość "dla świętego spokoju" oraz udawanie, że "nic się nie stało" doprowadziło do momentu, kiedy zaczniemy się bać jeździć na określone imprezy!!! Czy tak ma to wyglądać??? Jaką masz pewność, że następnym razem Ciechański CIEBIE, Wiktorze, nie zajdzie od tyłu i nie walnie w łeb, tym razem na przykład cegłą (bo czemu nie?), bo będziesz miał inne od niego zdanie w jakiejś kwestii??? A potem zadzwoni do Warszawy i powie, że to Ty go pobiłeś! Pomyśl o tym tak... To naprawdę jest możliwe! Ten facet jest, delikatnie bardzo mówiąc, niezrównoważony, nie panuje nad swoimi emocjami i jest zdolny do wszystkiego... I każdy mu ustępuje a on to wykorzystuje coraz bezczelniej, stał sie już niebezpieczny. Trzeba z tym wreszcie skończyć! Sam Komandor to guzik zrobi, to musi być solidarna reakcja i postawa całego naszego środowiska. Inaczej będzie tylko gorzej...
To oczywiste, że nikt nie ma pretensji do Darka. Zrobił tak, jak uważa za słuszne i miał do tego pełne prawo jako organizator. Ale również prawo mają inni do wyrażania swojego zdania na temat postępowania Ciechańskiego. I to czynią.
Myślę, że szkoda już ciągnąć to gadanie, trzeba działać.
Pozdrawiam Cię serdecznie, życzę dużo zdrówka.

Pitt

WHITE&RED

Witam,

Wiktor, akurat Ciebie widzę bardzo często na tym forum(częściej to chyba tylko Ciechański tu zagląda), więc wiesz dokładnie co się w naszej sekcji dzieje, więc nie rozumiem dlaczego się tak dziwisz że lwia część członków naszej sekcji byłaby zadowolona gdyby nie musiała oglądać Ciechańskiego na zawodach, pomyśl o tym, mimo że uważam Ciebie za bezstronnego członka naszej sekcji. Powodzenia na zawodach.

P.S. Piotruś, mi również przyszła do głowy ta cegła w rękach Ciechańskiego czającego się między przyczepami i w pobliżu kibla o zmroku, zgroza!

Pozdrawiam S.Cz.